Okres Świąt Bożego Narodzenia zawsze spędzam w gronie rodzinny, ale po świątecznym podjadaniu, kalorie należy spalać, tak też czynię z mojej podkrakowskiej wioski wyruszam do Miasta Królów Polskich , aby odwiedzić Muzeum Narodowe a w nim wystawę Kozyry oraz bardzo nagłaśnianą przez media wystawę Turnera. Pierwsza z nich naprawdę robi wrażenie i nie jest ważne jakie... to trzeba zobaczyć, a nie mnie oceniać...Bardzo ciekawe jest podejście autorki do tematu piramidy zwierząt, słuchałam tego dość uważnie, wniosków nie wyciągam - to także sztuka.
Kolejna wystawa "Turner, malarz żywiołów", odwiedziło ja już ponad 50 tyś. osób, to o czymś świadczy , a i kolejka do kasy ogromna....
Po emocjach związanych z wystawa Katarzyny Kozyry duża dawka relaxu, bo podziwiając dzieła po prostu odpoczywamy a i przecież o to chodzi aby się odprężyć.
Każdy pobyt na wystawach lub innych wydarzeniach kulturalnych to jakieś pamiątki do których wracam po latach .
Wystawa jest ciekawa... choćby z uwagi na protesty i cały ten szum
OdpowiedzUsuń